Alimenty na dziecko, czy mogą być natychmiastowe?

Zachęcam do lektury Rzeczpospolitej, gdzie w dodatku dla Prenumeratorów – Rzecz o Prawie, opisuję instytucję alimentów, przede wszystkim w kontekście proponowanych zmian (wprowadzenia tzw. alimentów natychmiastowych), ale także pokrewne problemy jak przestępstwa niealimentacji, czy przemocy w rodzinie.

Z omawianego w artykule świadczenia alimentacyjnego natychmiastowego skorzystają zainteresowani szybkim uzyskaniem orzeczenia sądowego z pominięciem długiego procesu. Zaletą tej instytucji jest jej prostota i również przewidywalność czasu uzyskania orzeczenia w przedmiocie alimentów oraz jego wysokości. Co najważniejsze jednak, uzyskanie nakazu alimentacyjnego nie zamyka drogi do domagania się innej (z reguły wyższej) kwoty alimentów. Wówczas postępowanie toczyć się będzie w dotychczasowym trybie opartym na obecnie istniejących regulacjach.

Natomiast jak czytamy w uzasadnieniu projektu dotyczącego alimentów natychmiastowych: dochodzenie do orzeczenia kończącego postępowanie bywa długie i żmudne. Tymczasem chodzi o jak najszybszy dostęp do należnych dziecku świadczeń. W projekcie wprowadza się zatem, alternatywną do istniejącej, drogę dochodzenia do uzyskania świadczenia alimentacyjnego poprzez nakaz alimentacyjny, którym ustalane byłyby alimenty w ustandaryzowanej wysokości.

W tekście przypominam również o zmianie kodeksu karnego w zakresie przestępstwa niealimentacji.

Po nowelizacji art. 209 kodeksu karnego, tj. od 31 maja 2017 r. karze podlega ten, kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego, jeżeli łączna wysokość powstałych, wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej trzy miesiące.

W tym kontekście słusznie komentują (z reguły ojcowie), że nie do końca sprawiedliwe jest ponoszenie odpowiedzialności karnej za niepłacenie alimentów, podczas gdy za uporczywe izolowanie dziecka i wielomiesięczne, a nieraz i wieloletnie niedopuszczanie do kontaktów rodzica z dzieckiem karnych sankcji nie ma. Zmiany te również miały zostać uwzględnione w tym samym projekcie, przewidując karę grzywny i ograniczenia wolności za naruszanie prawa i obowiązku kontaktów z dzieckiem, lecz ostatecznie nie zostały w nim ujęte.

Po dalsze informacje zapraszam do Archiwum Rzeczpospolitej, gdzie dostępny do zakupienia jest cały artykuł.

https://archiwum.rp.pl/artykul/1412365-Na-podstawowe-potrzeby.html

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *