Alimenty nie na swoje dziecko

Przypadków, w których mężczyzna płaci alimenty nie na swoje dziecko jest wiele. W zasadzie jedynym sposobem zwolnienia się od tego obowiązku jest wykazanie, że nie jest się ojcem biologicznym, jak i prawnym. Dopóki jednak taki stan nie zostanie usankcjonowany sama wiedza, że nie jest się ojcem dziecka, a co się z tym wiąże przekonanie o niesprawiedliwości utrzymywania nieswojego dziecka nic nie zmienia. Obowiązek alimentacyjny trwa bez względu na tzw. prawdę biologiczną. Jest to uzasadnione klauzulą dobra dziecka. Ona również sprawia, że nie można dochodzić zwrotu uiszczanych kwot, zapłaconych tytułem alimentów w okresie zanim doszło do ustania ojcostwa w wyniku wyroku sądowego.Warto przytoczyć postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1982 r. (sygn..akt III CZP 91/11), wyjaśniające powyższą kwestię.

„W okresie gdy świadczenie to było spełniane z przeznaczeniem na utrzymanie i wychowanie dziecka miało usprawiedliwioną podstawę prawną. Ustanie ojcostwa w następstwie wyroku sądowego nie ma wpływu na ocenę prawidłowości wyroku zasądzającego alimenty od ojca w okresie sprzed wyroku unieważniającego uznanie dziecka. Świadczenia alimentacyjne spełnione względem dziecka w tym okresie były świadczeniami prawnie uzasadnionymi niezależnie od tego, czy spełnione były dobrowolnie albo na podstawie wyroku zasadzającego alimenty, czy umowy. Nie ulegają więc zwrotowi – jak wynika z podsumowania argumentacji uzasadniającej powołaną uchwałę – alimenty dotychczas zapłacone, natomiast od prawomocności wyroku uchylającego ojcostwo ustaje obowiązek dalszych świadczeń alimentacyjnych, chociażby były już prawomocnie zasądzone, lecz jeszcze nie wyegzekwowane.”

Z przytoczonego fragmentu uzasadnienia wynika również, że choć za okres wsteczny nie można domagać się zwrotu płaconych nie na swoje dziecko alimentów, to jednak od momentu uchylenia ojcostwa ustaje obowiązek alimentacyjny, nawet jeżeli kwoty tytułem alimentów są już zasądzone.

baby-and-dad-sleeping-768x512

Jaka jest natomiast sytuacja mężczyzny, który dzisiaj dowiaduje się, iż nie jest ojcem dziecka ? Otóż do uznania dziecka, które nastąpiło przed 13 czerwca 2009 r., stosuje się wcześniej obowiązujące przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego o unieważnieniu uznania dziecka. Zgodnie z nimi unieważnienie uznania ojcostwa było możliwe w ciągu roku od narodzin dziecka, a jedynym tego powodem mogła być wada oświadczenia woli uznającego mężczyzny (np. choroba psychiczna czy złożenie oświadczenia pod groźbą). Niedopuszczalne było więc unieważnienie tylko na tej podstawie, że uznanie nie odpowiada prawdzie biologicznej. Natomiast wobec uznania dziecka, które nastąpiło przed 13 czerwca 2009 r., stosuje się aktualnie obowiązujące przepisy, które umożliwiają stwierdzenie bezskuteczności uznania ojcostwa, nawet gdy mężczyzna po latach dowiaduje się, iż nie jest ojcem dziecka, które pochodziło ze związku pozamałżeńskiego. Tym samym ojcowie ci nie mają możności wzruszenia swojego ojcostwa prawnego poprzez wykazanie braku ojcostwa biologicznego. Innymi słowy, mężczyzna, wiedząc, że nie jest ojcem dziecka, jest związany pewną fikcją prawną i podlega tzw. starym przepisom. Oznacza to, że aż do momentu samodzielnego zarobkowania przez dziecko fikcyjny ojciec jest zmuszony wypełniać obowiązek alimentacyjny.

Szerzej na ten temat napisałam w artykule do „Rzeczpospolitej”, do którego lektury zachęcam!

http://www.rp.pl/artykul/675148-Bezskutecznosc-uznania-dziecka-jest-latwiejsza.html

http://archiwum.rp.pl/artykul/1057475-Alimenty–na-nie-swoje-dziecko.html

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *